100 dni pod wodą. Amerykański profesor bije rekord


W ubiegły weekend w oceanie został ustanowiony nowy rekord świata. Joseph Dituri spędził 74 dni pod wodą w Jules’ Undersea Lodge, pierwszym podwodnym hotelu na świecie na głębokości 9 metrów. Rekord wyróżnia też fakt, że to najdłużej spędzony czas pod powierzchnią bez zmiany ciśnienia. Teraz naukowiec bije swój własny rekord. Jaki jest cel pobytu w podmorskim hotelu?

Akcja została zorganizowana przez Fundację Rozwoju Zasobów Morskich i jest przeprowadzana pod kontrolą zespołu medycznego. Joseph Dituri, doktor inżynierii biomedycznej i emerytowany oficer marynarki wojennej, dziś jest uczonym na University of South Florida. Nazywany doktorem głębin morskich, prowadzi eksperymentalne badania z fizjologii, które pomogą w monitorowaniu tego, jak organizm człowieka reaguje na długotrwały kontakt z ekstremalnym ciśnieniem. Naukowiec chce sprawdzić, czy pobyt w warunkach podwyższonego ciśnienia można wykorzystać do leczenia różnych chorób, m.in. uszkodzeń mózgu. Misja jest też okazją do przetestowania nowych technologii.

Nauczanie pod wodą

Celem Dituriego jest ponadto inspirowanie naukowców i naukowczyń, którzy badają podwodny świat i funkcjonowanie ludzkiego organizmu w ekstremalnych warunkach. Doktor głębin morskich chce też zachęcać młode osoby do większego zainteresowania oceanami. Dituri prowadzi nawet podwodne lekcje i transmituje swoje wykłady z nauk o morzu, które od początku misji obejrzało ponad 2,5 tys. studentów i studentek. To się nazywa zdalne nauczanie!

Poprzedni rekord czasu spędzonego pod wodą ustanowiono w tym samym miejscu w 2014 roku z wynikiem 73 dni, dwóch godzin i 34 minut. Dituri nie zamierza jednak zatrzymać eksperymentu. Jego celem jest liczba z dwoma zerami na końcu. Misja potrwa do 9 czerwca.

Naukowiec przyznaje jednak, że choć w swoim morskim apartamencie czuje się jak ryba w wodzie, to tęskni za słońcem, a zwłaszcza za widokiem wschodu.

#



Najnowsze publikacje