Artyści solidarni z Irankami, czyli Pokojowa Prasówka


Artyści i artystki solidarni z Irankami. Walczą o wolność dla irańskich kobiet na swój sposób.

Chcesz być na bieżąco z publikacjami Salam Lab? Chciałbyś/chciałabyś co poniedziałek otrzymywać na swój adres e-mail pokojową prasówkę Salam Lab? To nasz autorski przegląd prasy składający się ze starannie wyselekcjonowanych newsów z całego świata. Chcesz dostawać informacje o ciekawych akcjach i wydarzeniach, a w konsekwencji wiedzieć, co dzieje się w Laboratorium Pokoju? Zapisz się już teraz i czytaj newsletter na swoim mailu!

#SalamLabNews

„Zapraszam wszystkich artystów i artystki, osoby zajmujące się filmem, intelektualistów i intelektualistki, działaczy i działaczki na rzecz praw obywatelskich z całego świata oraz wszystkich tych, którzy wierzą w ludzką godność i wolność, do tego, aby solidaryzowali się z silnymi i odważnymi Irankami i Irańczykami, poprzez tworzenie filmów, pisanie lub w jakikolwiek inny sposób” – napisał w swoim poście Asghar Farhadi, irański reżyser nagrodzony Oscarem. Wezwał międzynarodowe środowisko artystyczne do wsparcia protestujących w jego ojczyźnie. 

Protesty w Iranie wybuchły po tym, jak Mahsa Amini zginęła z rąk policji moralności. Szybko rozprzestrzeniły się nie tylko w kraju, ale i na całym świecie. W odpowiedzi na te wydarzenia artyści i artystki z różnych stron świata używają swoich mediów społecznościowych, aby wyrazić poparcie dla protestujących i okazać im solidarność. Niektórzy, tak jak Armita Raafat, działająca w Nowym Jorku rzeźbiarka, dzielą się w sieci nagraniami z protestów. Inni, na przykład Guerrilla Girls, amerykańska grupa artystyczna, której członkinie pokazują się w maskach goryla, publikują wskazówki, jak wspierać Iranki i Irańczyków w ich walce o wolność.

Irańska fotoreporterka Newsza Tavakolian także chciała zwrócić uwagę na sytuację Iranek. Na Instagramie opublikowała jedno ze swoich zdjęć, na którym młoda kobieta stoi samotnie na pustej ulicy. Jest ubrana w czarną chustę i jaskrawoczerwone rękawice bokserskie.

Solidarni z Irankami

W Berlinie kurdyjska artystka Zehra Doğan na znak protestu rozmazała na bramie irańskiej ambasady mieszankę krwi menstruacyjnej, henny i włosów. Z kolei grupa irańsko-kanadyjskich artystów i aktywistów zorganizowała w zeszłym tygodniu akcję protestacyjną w Ontario. Uczestnicy i uczestniczki wspólnie obcięli włosy.

W liście otwartym, podpisanym między innymi przez producenta Kaveha Farnama, twórcę filmowego Abdolrezę Kahaniego i Szirin Neshat, irańscy przedstawiciele i przedstawicielki środowiska filmowego i sztuk wizualnych poprosili o „bezpośrednie i publiczne wsparcie” dla Iranek i Irańczyków. Szirin Neshat, irańska artystka wideo i reżyserka filmowa, powiedziała portalowi Hyperallergic, że czuje dumę z bycia irańską kobietą. Dodała, że „jest dogłębnie poruszona odwagą Iranek i Irańczyków, którzy w ostatnich dniach ryzykują życiem. Wszystko po to, aby przynieść zmianę, nadzieję i jedność krajowi tak bardzo zranionemu i podzielonemu przez dyktaturę”.

Zdjęcie: Marek Antoni Iwańczuk.

Źródło: Hyperallergic.



Najnowsze publikacje