Ful. Król egipskich śniadań


Z początkiem lata rozpoczyna się sezon na bób. To znane od starożytności warzywo strączkowe jest świetnym źródłem białka, witamin i składników odżywczych. Kiedy po ugotowaniu wyjmujemy jego nasiona z łupinek, bób zachwyca intensywnie zielonym kolorem. Kojarzące się z polskim latem warzywo jest hitem także tysiące kilometrów dalej

Ful medames jest królem egipskich śniadań i ulicznego jedzenia. Uznawany za narodową potrawę Egiptu, cieszy się popularnością wśród wszystkich warstw społecznych. Spożywa się go na śniadanie, w ciągu dnia jako mezze, czyli przystawkę, a w czasie Ramadanu pojawia się na stole podczas suhur, posiłku przed modlitwą o świcie, który ma zapewnić energię na cały dzień postu.

Istnieje bardzo wiele wersji fulu. W podstawowej składa się z suszonego bobu, gotowanego przez całą noc do konsystencji papki. Doprawia się go oliwą, kuminem, natką pietruszki, czosnkiem i cytryną. Czasem podaje się go ze smażonymi lub gotowanymi jajkami, innym razem wkłada do pity wraz z marynowanymi warzywami.

Starożytny ful

Archiwalne zapiski wskazują, że ful medames znano już w czasach starożytnego Egiptu. Dowodem na to ma być 2,6 tys. suszonych ziaren fasoli fava. Odnaleziono je w skrytce pośród późnoneolitycznych wykopalisk na obrzeżach Nazaretu. Gotowanie fulu pojawia się również w Talmudzie Jerozolimskim. Sugeruje te, że metoda jego przyrządzania była znana w krajach Rogu Afryki i tzw. Bliskiego Wschodu od IV w.

Bób dość szybko upowszechnił się w wielu krajach w Afryce i Azji, a w każdym z nich serwuje się go nieco inaczej. W Syrii ful podaje się na śniadanie z warzywami, w Somalii – z naleśnikami na obiad, w Etiopii towarzyszą mu podpłomyki i gotowane jajka. Jada się go także w Libanie, Jordanii, Iraku i wielu innych krajach. Czasem bób jest rozgotowany i rozgnieciony, a czasem jędrny i chrupiący. Raz polewa się go tahini, pastą z sezamu, i ostrą pastą z papryki, innym razem posypuje pomidorami i mnóstwem kolendry.

Podobają Ci się nasze treści? Wesprzyj nas finansowo!

Tradycyjnie do przyrządzania fulu wykorzystuje się bób suszony – w Polsce do kupienia np. w sklepach z arabską żywnością. Jednak mając pod ręką świeży bób, szkoda byłoby go nie wykorzystać. Sprawdzi się równie dobrze, bez względu na to, którą wersję przepisu na ful medames wybierzecie.

Smacznego!

*

Tekst powstał w ramach niedzielnego cyklu „Śniadanie z Salam Lab”. Co tydzień w niedzielę rano zapraszamy Was na ucztę, podczas której przybliżymy Wam kuchenne inspiracje z całego świata. Zachęcamy do oznaczania nas w mediach społecznościowych, dodając hasztag #ŚniadanieZSalamLab i do chwalenia się ciekawymi potrawami, których próbujecie!



Najnowsze publikacje