Kobiety w Iranie znalazły nowy sposób walki z inwigilacją w pociągach metra.
Chcesz być na bieżąco z publikacjami Salam Lab? Chciałbyś/chciałabyś co poniedziałek otrzymywać na swój adres e-mail pokojową prasówkę Salam Lab? To nasz autorski przegląd prasy składający się ze starannie wyselekcjonowanych newsów z całego świata. Chcesz dostawać informacje o ciekawych akcjach i wydarzeniach, a w konsekwencji wiedzieć, co dzieje się w Laboratorium Pokoju? Zapisz się już teraz i czytaj newsletter na swoim mailu!
#SalamLabNews
Po tym, jak siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do pasażerów metra w Teheranie, Iranki i Irańczycy znaleźli nowy sposób na powstrzymanie władz przed monitorowaniem obywatelek, które służy egzekwowaniu zasad ubioru kobiet. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia kamer bezpieczeństwa umieszczonych na stacjach i w wagonach metra, które zostały zaklejone podpaskami. Przy niektórych z nich znajdują się również nazwiska irańskich dysydentów politycznych uwięzionych lub zabitych podczas demonstracji.
Podpaski w czarnych torebkach
Uczestnicy i uczestniczki protestów, które wybuchły po śmierci Żiny Mahsy Amini, sprzeciwiają się kontroli i inwigilacji kobiet. Domagają się też zniesienia prawa dotyczącego hidżabu i tak zwanej „policji moralności”. Naklejane na kamery podpaski jako forma protestu są zatem wymownym symbolem kobiecej emancypacji. W Iranie temat miesiączki jest silnie tabuizowany. Użytkowniczki Twittera z entuzjazmem komentowały akcję: „Ludzie zakrywają kamery monitoringowe w irańskim transporcie publicznym podpaskami. Czy istnieje lepsza deklaracja na temat płci, nadzoru i oporu? (…)”, „Przez wiele miesięcy ukrywałam swój cykl menstruacyjny przed wszystkimi, ponieważ w Iranie rozmawianie o nim było tabu. Co dopiero kupowanie podpasek! Musimy wkładać je do czarnych plastikowych torebek. Serce rośnie, gdy kobiety używają teraz podpasek do zasłaniania reżimowych kamer bezpieczeństwa”.
W środę irańska organizacja praw człowieka z siedzibą w Oslo poinformowała, że od początku trwania protestów siły bezpieczeństwa zabiły co najmniej 342 osoby, w tym 43 dzieci i 26 kobiet. Tego samego dnia w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym funkcjonariusze bezpieczeństwa otwierają ogień do tłumu ludzi na peronie metra. Filmy zweryfikowane przez francuską agencję prasową AFP pokazywały pasażerów uciekających w kierunku wyjść i przewracających się nawzajem. Na innych nagraniach Iranki i Irańczycy protestują stojąc wzdłuż platformy. Kobiety palą nakrycia głowy i skandują hasła, takie jak: „Nie macie moralności! Jestem wolną kobietą!” oraz „Śmierć dyktatorowi!”. Niektóre nagrania pokazują również funkcjonariuszy bijących mężczyzn i kobiety na peronie i w wagonach metra.
Źródło: Middle East Eye.