7 października 2023 roku doszło do jednego z najkrwawszych incydentów w trwającym od dekad konflikcie izraelsko-palestyńskim. Tego dnia bojownicy Hamasu przeprowadzili niespodziewany i zmasowany atak na Izrael
O świcie bojownicy wtargnęli na południe Izraela, atakując festiwal muzyczny oraz okoliczne kibuce. Zamachowcy zaatakowali cywilów, zabijając prawie 1200 osób i porywając kilkaset innych do Strefy Gazy, gdzie wielu z nich wciąż pozostaje w niewoli, jak podkreśla BBC.
Atak wstrząsnął opinią międzynarodową. Obszerny raport opublikowany przez Human Rights Watch dokumentuje kilkadziesiąt przypadków poważnych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego przez palestyńskie grupy zbrojne w niemal wszystkich cywilnych miejscach ataków 7 października. Obejmują one zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, takie jak morderstwa, branie zakładników i inne poważne przestępstwa.
Międzynarodowa społeczność wzywa do zawieszenia broni
W ciągu roku od ataku Hamasu liczba ofiar dramatycznie wzrosła. Według niedzielnych danych Palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia od zeszłorocznego ataku zginęło ponad 41 870 Palestyńczyków i Palestynek, głównie w wyniku izraelskich nalotów na Strefę Gazy, a także około 1200 Izraelczyków i Izraelek, z czego większość to ofiary początkowego ataku. Izrael kontynuuje działania wojskowe, szczególnie intensywne w Strefie Gazy, jako swój cel wskazując likwidację Hamasu, podczas gdy międzynarodowa społeczność wzywa do humanitarnego zawieszenia broni. Kilka organizacji międzynarodowych i krajów wyraziło obawy dotyczące potencjalnych aktów ludobójstwa wobec Palestyńczyków w Strefie Gazy. RPA odegrała wiodącą rolę, wnosząc sprawę przeciwko Izraelowi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Kraj ten twierdzi, że działania militarne Izraela w Strefie Gazy, w tym zabójstwa na dużą skalę, naruszają konwencję o ludobójstwie z 1948 roku.
W Gazie wciąż giną ludzie, a świadectwem tego, co się tam dzieje, są między innymi dzieła poetów, pisarzy i pisarek, filmowców z terytorium Palestyny, którzy i które nie przestają tworzyć.
Sztuka narzędziem oporu
Middle East Eye przypomina, że w zeszłym miesiącu w jednym z najbardziej prestiżowych miejsc artystycznych w Londynie, Barbican, zorganizowano wyjątkowy występ zatytułowany „Voices of Resilience”, w czasie którego zostały przedstawione fragmenty pamiętników pisarzy i pisarek takich jak Nahil Mohana, Sondos Sabra, Ala’a Obaid i Atef Abu Saif. „Były to świadectwa osób doświadczających tego, co Amnesty International nazywa alarmującymi oznakami ludobójstwa” – piszą organizatorzy.
Odczytom pamiętników towarzyszyła tradycyjna muzyka arabska wykonywana przez Ahmeda Adnana i ścieżka dźwiękowa autorstwa filmowca z Gazy Hossama Abo Szamallah. Victoria Brittain z Middle East Eye opisuje, że wieczór rozpoczął się wierszem Hiby Abu Nady, 32-letniego pisarza, który zginął w izraelskim nalocie w październiku ubiegłego roku. „W naszych płucach jest ojczyzna, a w oddechu wygnanie, ojczyzna, która pulsuje w naszych żyłach, gdy zbliżają się do niej nasze kroki”.
Jak podkreśla Jewish Voice for Peace, zakończenie okupacji izraelskiej i zapewnienie godności wszystkim osobom w regionie jest drogą do trwałego pokoju i pojednania. To jedna z organizacji zdecydowanie opowiadających się za pokojem między Izraelczykami i Palestyńczykami. JVP promuje ideę, że prawdziwy pokój jest możliwy tylko wtedy, gdy oba narody są uznawane za równe, wolne od przemocy i ucisku.