Nie żyje Sinead O’Connor

Sinead O’Connor
Źródło: Wikimedia Commons

Sinead O'Connor

Sinead O’Connor, słynna irlandzka piosenkarka, która w 2018 roku przeszła na islam, zmarła w środę w wieku 56 lat

Przyczyna jej śmierci nie została podana, ale w oświadczeniu dla prasy jej rodzina napisała, że ​​jest „zdruzgotana i prosi o prywatność w tym bardzo trudnym czasie”.

Sinead O’Connor stała się światową gwiazdą w 1990 roku dzięki coverowi Prince’a „Nothing Compares 2 U”, który znalazł się na szczycie listy przebojów Billboard Hot 100. „Jej muzyka była kochana na całym świecie, a jej talent był niezrównany” – napisał premier Irlandii Leo Varadkar na platformie X, wcześniej znanej jako Twitter, składając kondolencje „wszystkim, którzy kochali jej muzykę”.

Fachtna Ó Ceallaigh, która pracowała z O’Connor w latach 1986-1990 i później, powiedziała The Guardian, że ​​piosenkarka przetarła szlak dla innych artystek. „Nie chodziło tylko o to, że wyglądała wyjątkowo – jej gotowość do mówienia tego, co uważała za prawdę, wytyczyła nową ścieżkę dla kobiet w przemyśle muzycznym, po to, by mogły być tak wierne samym sobie, jak to tylko możliwe”.

Trudne doświadczenia

Jak pisze BBC, piosenkarka miała traumatyczne dzieciństwo. Jej rodzice rozwiedli się, gdy miała 8 lat. Jako nastolatka trafiła do domu poprawczego Grianán Training Centre, tzw. azylu sióstr magdalenek. Doświadczenie to opisała później jako „więzienie”, w którym „dziewczyny codziennie płakały”.

Utalentowana piosenkarka znana była z opowiadania o swoich zmaganiach z problemami ze zdrowiem psychicznym, zwłaszcza po zdiagnozowaniu u niej choroby afektywnej dwubiegunowej. Przeżyła także osobistą tragedię – jej nastoletni syn Shane zmarł w wyniku samobójstwa w 2022 roku.

O O’Connor było głośno nie tylko ze względu na jej talent muzyczny, ale także z powodu jej aktywizmu. Lata przed tym, jak w Europie rozpoczęła się poważna dyskusja na temat pedofilii w Kościele katolickim, w 1992 roku w amerykańskim programie telewizyjnym „Saturday Night Live” podarła zdjęcie papieża Jana Pawła II w proteście przeciwko przemocy w tej instytucji. Przez wiele lat wzywała do pełnego zbadania roli Kościoła w ukrywaniu przypadków pedofilii.

O swoich trudnych doświadczeniach artystka odważnie opowiadała w swoich utworach muzycznych. Jej „I Am Stretched On Your Grave” to piosenka o miłości i stracie, podczas gdy „Three Babies” z jej drugiego albumu opowiada o smutku po kilku poronieniach. Jej przełomowy singiel „Mandinka” zawierał z kolei odniesienia do okaleczania żeńskich narządów płciowych. 

Społeczny aktywizm

O zaangażowaniu społecznym artystki opowiada film dokumentalny „Nothing Compares” z 2022 roku. O’Connor została w nim przedstawiona jako kobieta wyprzedzająca swoje czasy, która głośno mówiła o nadużyciach w czasach przed ruchem #MeToo i która oddawała głos wrażliwym i marginalizowanym społecznościom. Na początku tego roku O’Connor zdobyła w Irlandii nagrodę RTÉ Choice Music Prize za Klasyczny Album Irlandii i zadedykowała ją lokalnej społeczności uchodźczej. „Jesteście bardzo mile widziani w Irlandii” – powiedziała. „Bardzo was kocham i życzę wam szczęścia”.

Colm O’Gorman, dyrektor wykonawczy Amnesty International Ireland, powiedział The Guardian, że niewielu artystów wywarło tak ogromny społeczny i kulturowy wpływ. „Co za strata. Najszczersze kondolencje dla jej dzieci, rodziny i wszystkich, którzy ją kochali” – przekazał.

Podobają Ci się nasze treści? Wesprzyj nas finansowo!

Droga do islamu

W 2018 roku O’Connor przeszła na islam i zmieniła nazwisko na Shuhada Sadaqat, choć nadal występowała pod nazwiskiem Sinead O’Connor. „Chciałabym ogłosić, że jestem dumna z tego, że zostałam muzułmanką” – napisała na Twitterze w październiku 2018 r. 

W wywiadzie dla Ryana Tubridy’ego w irlandzkim programie „The Late Late Show” w 2019 roku opowiedziała o swojej podróży do islamu. „Zaczęłam studiować pisma różnych religii, próbując znaleźć »prawdę« o Bogu. Nigdy nie sądziłam, że dołączę do jakiejś religii i zostawiłam islam na sam koniec, ponieważ miałam do niego wiele uprzedzeń” – powiedziała. „Ale kiedy zaczęłam czytać sam drugi rozdział Koranu, zdałam sobie sprawę »O mój Boże, jestem w domu!«. Byłam muzułmanką przez całe życie i nie zdawałam sobie z tego sprawy”. Kiedy zapytano ją, czy nosi hidżab, O’Connor odpowiedziała, że ​​nie zawsze to robi. „Tu nie ma jakichś zasad. Blisko mi do sufickiego nurtu islamu, w moim wieku nie mam obowiązku noszenia hidżabu. Noszę go, bo to lubię”.



Najnowsze publikacje