Obrazy zaczęły spadać ze ścian. Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii


Ziemia zatrzęsła się w Turcji i Syrii. Nie żyje ponad 2000 osób

„Wstrząsy obudziły moją rodzinę. Nasz dom z zewnątrz wygląda solidnie, ale w środku są pęknięcia. Wokół mnie są zniszczone budynki, płoną domy, inne pękają. Budynek zawalił się zaledwie 200 metrów od miejsca, gdzie teraz się znajduję. Wszyscy ludzie są na zewnątrz, czują strach” – mówił dla The Guardian mieszkaniec tureckiego Pazarcik, Nihat Altundağ.

W nocy z niedzieli na poniedziałek w środkowej Turcji i północno-zachodniej Syrii miało miejsce trzęsienie ziemi o dużej magnitudzie  – 7,8. Zawaliły się budynki, a w ich gruzach trwają akcje ratownicze. Jak podaje The Guardian, do tej pory zginęło ponad 2000 osób w dwóch krajach. Informacje są jednak na bieżąco aktualizowane, już w trakcie tworzenia tego tekstu liczba zabitych zmieniała się kilkukrotnie i na pewno niestety będzie wzrastać.

Strefa sejsmiczna

Jest też wiele rannych. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğann przekazał, że na razie zarejestrowano ich ponad 6 tysięcy. Trzęsienie dotknęło 10 tureckich prowincji: Gaziantep, Kahramanmaras, Hatay, Osmaniye, Adiyaman, Malatya, Sanliurfa, Adana, Diyarbakir i Kilis.

Z kolei strona syryjska liczbę rannych wskazuje na ok. 600 osób, w większości w prowincjach Hama, Aleppo i Latakia.  

Wstrząsy rozpoczęły się o 4.17 czasu lokalnego (2.17 polskiego czasu) na głębokości około 18 km. Były one odczuwalne również w Libanie i na Cyprze. Turcja poprosiła o międzynarodowe wsparcie, które już zadeklarowały Stany Zjednoczone i Unia Europejska, w tym Polska.  

„To jedno z największych trzęsień ziemi na tym obszarze od wielu lat”.

profesor geofizyki Uniwersytetu Króla Abdullaha, Martin May, dla al-Jazeery.

Turcja znajduje się w strefie sejsmicznej, jednej z najaktywniejszych na świecie.

„Obrazy zaczęły spadać ze ścian. Obudziłem się przerażony. Teraz wszyscy jesteśmy zebrani na zewnątrz” – powiedział z kolei dla The Guardian Samer, mieszkaniec Damaszku, stolicy Syrii.

W Syrii już od ponad 11 lat trwa wojna domowa. Wielu ludzi musiało opuścić swoje domy. Podczas trzęsienia ucierpiały regiony kontrolowane przez opozycję, na których mieszka około 4 mln osób wysiedlonych z innych części Syrii. Ponadto miliony Syryjczyków i Syryjek mieszkają też w samej Turcji, stąd np. w mieście Gaziantep znajdowało się wielu syryjskich uchodźców i uchodźczyń.

Ewelina Kaczmarczyk – redaktorka Salam Lab i autorka tekstów, ukończyła filologię polską antropologiczno-kulturową na UJ. Zainteresowana współczesną literaturą migracyjną.

Źródła: al-Jazeera, The Guardian, BBC news, Onet.



Najnowsze publikacje