Polacy też byli uchodźcami. Przyjął ich do siebie indyjski maharadża

Jeśli znacie dobrze Warszawę, być może wiecie też, że na Ochocie znajduje się skwer nazwany tajemniczo Skwerem Dobrego Maharadży*. Choć nazwa brzmi, jakby chodziło o bohatera baśni, Dobry Maharadża istniał naprawdę i miał bardzo bliskie relacje z Polską.