Irak: jak wygląda życie Jezydek, które ocalały z niewoli ISIS?… I inne newsy


Jak co tydzień zapraszamy na przygotowany przez nas przegląd prasy. Poniżej czeka na Ciebie prasówka Salam Lab w niepełnej wersji. W tym tygodniu przeczytasz wiadomości z Palestyny, Afganistanu, Iraku, Korei Północnej i Etiopii

Zapisz się do naszego newslettera!

Chcesz otrzymywać na skrzynkę mailową nasz autorski przegląd prasy składający się ze starannie wyselekcjonowanych newsów z całego świata? Razem z nim wyślemy do Ciebie informacje o naszych nadchodzących planach.

Zapraszamy do prenumerowania Pokojowej Prasówki Salam Lab!

Strefa Gazy

Hamas zwalcza lokalne grupy sufich

Sufizm, czyli mistyczny nurt w islamie, ma w Palestynie długą tradycję. W Strefie Gazy znajduje się mnóstwo sufickich meczetów. Jednak sufizm od zawsze wzbudzał kontrowersje wśród niektórych muzułmanów. Zwłaszcza, gdy palestyńscy sufi oficjalnie sprzeciwili się Hamasowi i potępili jego sposoby sprawowania władzy. W związku z tym, Hamas, pod pretekstem tego, że sufickie praktyki stanowią zagrożenie dla społeczeństwa, zamknął wiele miejsc spotkań sufich, ograniczając tym samym ich działalność. Szejk z zakonu Alawiyya, jednego z odłamów sufizmu, zauważył, że stosunki z różnymi organizacjami palestyńskimi w Strefie Gazy są dobre, ale zakon potępia rządy Hamasu, oparte na przemocy. Warto zauważyć, że dziesiątki młodych ludzi przyłącza się do sufich w Strefie Gazy z powodu duchowej pustki, którą chcą wypełnić.

więcej

Afganistan

Dzieci pracują na ulicach, aby mieć co jeść

Kryzys gospodarczy i humanitarny pod rządami talibów oraz spadające poniżej zera temperatury w Afganistanie sprawiły, że tysiące dzieci szukają sposobu na przetrwanie i możliwości zarobku. Chcą ochronić siebie i rodzinę przed głodem. Często dopiero po pracy mogą zjeść swój pierwszy posiłek w ciągu dnia. Nawet 4-letnie dzieci próbują zarobić pieniądze zbierając metal, sprzedając foliowe torebki, orzechy i drobne towary lub czyszcząc buty. Drastyczna podwyżka cen oraz utrata posad przez rodziców, zmusza coraz młodszych Afgańczyków i Afganki do pracy.  Według danych UNICEF, przed przejęciem władzy przez talibów, na ulicach Kabulu pracowało 60 000 dzieci. Dziś, z powodu biedy, głodu i niedożywienia, ta liczba się potroiła. “Jeżeli nie będę pracować, będziemy chodzić głodni”- mówi 10-letnia Shaista, która sprzedaje torebki foliowe, trzęsąc się z zimna.

więcej

Irak

Jak wygląda życie Jezydek, które ocalały z niewoli ISIS?

W 2014 roku jezydzkie kobiety trafiły do niewoli tzw. Państwa Islamskiego. Były ofiarami gwałtów, traktowano je jako niewolnice seksualne i służba domowa, przetrzymując siłą. Kobiety doświadczyły wywózek w głąb terytorium kontrolowanego przez tzw. Państwo Islamskie w zachodniej części Iraku i Syrii, gdzie sprzedawano je na targach niewolniczych. Wiele z nich popełniło samobójstwa. Dopiero porażka ISIS – najpierw w 2017, a potem w 2019 roku – sprawiła, że niektórym Jezydkom udało się uciec, część z nich została wykupiona przez rodziny lub władze. Wiele jezydzkich kobiet stanęło potem przed dramatycznym wyborem – mogły albo porzucić dzieci spłodzone w wyniku gwałtów, których dopuścili się bojownicy ISIS, albo zostać na zawsze wykluczone ze swojej społeczności.

Dziś, jezydzkie kobiety wraz ze swoimi dziećmi mieszkają w strzeżonym kompleksie w Irbilu, stolicy irackiego Kurdystanu. Co ciekawe, iracki parlament w 2021 roku przyjął ustawę dotyczącą społeczności Jezydów ocalałej z ludobójstwa. To pierwszy arabski kraj, który podjął kroki w celu zadośćuczynienia ich krzywdom. Jednak do dzisiaj, prawo to nie zostało skutecznie wdrożone, a ofiary zniewolenia wciąż borykają się ze stygmatyzacją i wykluczeniem.

więcej

Korea Północna

Program rakietowy finansowany za skradzione kryptowaluty

Organizacja ONZ opublikowała raport dotyczący północnokoreańskich cyberataków, z którego wynika, że w latach 2020-2021 skradziono ponad 50 milionów dolarów. Fundusze, pochodzące z kradzieży dokonywanych podczas transakcji na kryptowalutach, są ważnym elementem budżetu przeznaczonego na północnokoreański program rakietowy. Pomimo nałożonego przez Radę Bezpieczeństwa ONZ zakazu przeprowadzania prób jądrowych i wystrzeliwania rakiet balistycznych, w ostatnim czasie zauważono wyraźną intensyfikację testów rakietowych przeprowadzanych przez Pjongjang, czyli stolicę Korei Północnej.

więcej

Piszemy dla Ciebie, dzięki Tobie

Nasze dziennikarstwo w Salam Lab jest konstruktywne, inkluzywne i wolne od uprzedzeń. W świecie przepełnionym negatywnymi treściami, staramy się informować również o pozytywnych wydarzeniach z krajów Azji i Afryki. Dostarczamy różnorodne perspektywy, wykraczając poza główny nurt mediów.

Jesteśmy całkowicie niezależną redakcją. To Wasze wsparcie stanowi fundament naszej działalności. Każda wpłata pomaga nam kontynuować naszą misję dostarczania rzetelnych informacji. Dziękujemy za Wasz wkład, który pomaga nam zachować niezależność.

Etiopia

Etiopia oskarżona o nagminne łamanie praw człowieka w regionie Tigraj

Podczas trwającej od 2020 roku wojny rządu z siłami rebeliantów z Tigraju, doszło do masowych zabójstw, przemocy seksualnej i ataków militarnych na cywili. Ludność cywilna regionu objętego konfliktem wniosła zażalenie do Unii Afrykańskiej, która ma sprawdzić jak działają etiopskie wojska. Podejrzewa się, że mogły dopuścić się zbrodni wojennych, które podchodzą pod zbrodnie przeciwko ludzkości. Organizacja Legal Action Worldwide donosi, że od rozpoczęcia konfliktu etiopskie siły rządowe wielokrotnie łamały prawa człowieka, aresztowały i więziły przypadkowe osoby, masowo dyskryminowały i przesiedlały ludność cywilną, niszczyły własność prywatną i miejsca kultu oraz wstrzymywały dostawy energii elektrycznej. Zdaniem organizacji, władzom Etiopii nie zależało tylko na wyeliminowaniu Liberalnego Frontu Tigraj (TPLF), ale także na unicestwieniu mieszkańców i rozwoju regionu Tigraj. Aby etiopski rząd został postawiony przed sądem, Rada Bezpieczeństwa ONZ musiałaby wyrazić zgodę na proces karny. Szanse są jednak znikome. 

więcej

Irak 

Biblioteka w Mosulu odrodziła się z popiołów

Jeszcze niedawno biblioteka w Mosulu mogła pochwalić się kolekcją składającą się z ponad miliona tytułów. Niestety, pięć lat temu tzw. Państwo Islamskie wdarło się na teren budynku i zniszczyło około 85% cennych zbiorów. Tysiące książek z dziedziny prawa, nauk przyrodniczych czy poezji spłonęły, a część najbardziej wartościowych dzieł została sprzedana na czarnym rynku. Jednak dziś, dzięki licznym dotacjom, budynek uniwersyteckiej biblioteki został wyremontowany, a kolekcja powoli się odradza. Społeczny zapał do czytania nie zgasł, a bibliotekę odwiedza regularnie wiele osób.

więcej 

Prasówka pod redakcją Julii Parkot została przygotowana członkinie działu medialnego Salam Lab: Julia Janus, Daria Kabak, Aleksandra Panasiuk, Iza Płachta, Ewa Owerczuk, Agnieszka Stefańska, Justyna Tarsa, Izabela Woźniak, Nina Wójtowicz.

Zdjęcie: Aikomo Opeyemi, Unsplash.



Najnowsze publikacje