Pierwszego dnia inwazji Rosji na Ukrainę Salam Lab zorganizował Punkt Pomocy przy Radziwiłłowskiej 3 w Krakowie.
R3 – jak go skrótowo nazywali wolontariusze i wolontariuszki – współtworzyliśmy razem z zespołami Fundacji Zustricz i UAinKrakow oraz dzięki wsparciu Szlachetnej Paczki, Internationaler Bund Polska i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Informujemy, że Punkt Pomocy przy ul. Radziwiłłowskiej 3 działa tylko do końca października 2023 roku. Cieszymy się, że udało nam się pomóc tylu osobom przez te 15 miesięcy.
Od rozpoczęcia rosyjskiej agresji R3 pełnił rolę interwencyjnego schronienia dla kobiet i dzieci ewakuowanych z Ukrainy.
Od otwarcia Punktu udzieliliśmy noclegu aż 3583 osobom. Radziwiłłowska 3 działała też jako punkt informacyjny i przestrzeń świadczenia podstawowej pomocy medycznej, psychologicznej czy prawnej. Pomagaliśmy znajdować mieszkania i wspieraliśmy przy relokacji.
Pracowaliśmy na miejscu i poprzez infolinię. Przez pierwsze dwa miesiące działania wykonaliśmy niemal 17 tysięcy połączeń.
Razem świętowaliśmy Dzień Kobiet, starając się choć na chwilę podnieść nasze gościnie na duchu.
Nie dzielimy uchodźców i uchodźczyń na lepszych i gorszych. W Salam Lab nie ma miejsca na rasizm.
Na R3 trafiały jednak różne osoby, nie tylko Ukraińcy i Ukrainki. Były wśród nich osoby uchodźcze, które znalazły się w Ukrainie podczas inwazji, ale były innego obywatelstwa: rodziny z Syrii, Nigerii, Pakistanu, Afganistanu. Zawitało do nas wiele Gruzinek i Gruzinów, którzy podczas wojny w ich kraju przenieśli się do Ukrainy. W tym roku znów musieli uciekać.
Wspieraliśmy każdego i każdą z nich najlepiej, jak umieliśmy.
W tym czasie wspierało nas niemal 600 wolontariuszek i wolontariuszy oraz 30 pracowników i pracowniczek. Od samego początku naszych działań niestrudzenie służyli nam pomocą i radą. Dziękujemy im za wszystko.
Od maja 2022 roku Punkt Pomocy Radziwiłłowska 3 zmienił nieco swoją funkcję.
Nadal działaliśmy jako punkt podstawowej informacji i pomocy oraz centrum wsparcia mieszkaniowego i relokacyjnego. Nie oferowaliśmy już jednak interwencyjnych noclegów przy ul. Radziwiłłowskiej 3.
Osoby, które zgłaszały się z potrzebami noclegowymi, kierowane były bezpośrednio do mieszkań z naszej bazy zaufanych osób lub były odsyłane do innych punktów. Nadal byliśmy operatorem działań związanych z zakwaterowaniem, infolinii i recepcji. Przez pierwsze kilka miesięcy znaleźliśmy mieszkanie długo- i krótkoterminowe dla 11 090 osób.
Wszystkim potrzebującym zapewnialiśmy także darmowe wsparcie psychologiczne. Nasze asystentki kulturowe i asystenci kulturowi zapewniali beneficjentom i beneficjentkom wsparcie w urzędach, podczas umawiania wizyt lekarskich czy zapisywania dzieci do szkół. Załatwiali także osobom z doświadczeniem uchodźczym zasiłki i świadczenia socjalne, jak w przypadku pewnej uchodźczyni i jej syna z niepełnosprawnością. Byliśmy przy niej przez cały proces starania się o polskie potwierdzenie stopnia niepełnosprawności: w czasie wywiadów lekarskich, wypełniania i składania dokumentów, spotkań z komisją. Beneficjentka, która początkowo nawet nie wiedziała, że może otrzymać zasiłek od państwa, dowiedziała się o takiej możliwości i dzięki nam złożyła dokumenty.
Codziennie wysłuchiwaliśmy wielu uchodźczych historii, a każda z nich była inna.
Panu Andrzejowi pomogliśmy sfinansować zastrzyki na chore kolana. Mówi, że gdy „po wszystkich operacjach się ożeni, to na ślub zaprosi wszystkich wolontariuszy i wolontariuszki”.
Niektóre osoby uchodźczesame włączały się w życie Punktu Pomocy i zostawały wolontariuszami, jak pani Tatiana z Charkowa. Albo zakładają Salam Biblioteczkę na R3, jak programistka, która została bibliotekarką, czyli druga pani Tatiana – z Kijowa.
Stworzyliśmy miejsce spotkań jednoczące ludzi różnych narodowości.
Nie udałoby się nam bez naszych partnerów
Fundacja Biedronka
Dzięki umowie z Fundacją Biedronki, która prowadzi program „Witamy i pomagamy – noclegi”, mieliśmy skuteczne narzędzia, żeby pomagać.
Program koncentrował się na zapewnieniu bezpłatnych i tymczasowych noclegów najbardziej potrzebującym uchodźcom i uchodźczyniom z Ukrainy. Fundacja wspierała w ten sposób operacyjnie organizacje takie, jak Salam Lab, które opiekują się osobami w kryzysie uchodźczym, jednocześnie pracując na rzecz grup szczególnie narażonych na wykluczenie społeczne. Biedronka fundowała i przekazywała noclegi poprzez platformę eTravel.
Dzięki naszej współpracy z Fundacją, mogliśmy zapewnić osobom uchodźczym krótkoterminowe pobyty w hotelach, pensjonatach i ośrodkach noclegowych w całej Polsce.
AirBnB
Drugim ważnym partnerem jest dla nas AirBnB. Firma udostępnia część mieszkań przeznaczonych na najem krótkoterminowy osobom uciekającym z Ukrainy przed wojną.
Dzięki naszej współpracy, Salam Lab mógł samodzielnie rezerwować mieszkania na stronie AirBnB dla naszych beneficjentek i beneficjentów zza wschodniej granicy. Nasz zespół zarządzający relokacją uchodźców i uchodźczyń miał możliwość dokonywania rezerwacji na całej platformie aż na 30 dni.
Izbie Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego
Dziękujemy także Izbie Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, która umożliwiła nam zapewnienie zakwaterowania na trzy miesiące dla osób uchodźczych w hotelach Hilton i Conrad.
Ponieważ rosyjska agresja na Ukrainę trwa, uchodźcy i uchodźczynie cały czas potrzebują wsparcia przy rozpoczynaniu nowego życia w Polsce.
Dzięki firmom i instytucjom takim, jak AirBnB, Fundacja Biedronki, czy Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, mogliśmy zapewnić rodzinom, parom, kobietom z dziećmi i innym osobom uchodźczym bezpieczny nocleg.
Dziękujemy za Wasze wsparcie!
Nasze działania nie byłyby też możliwe bez pomocy naszych patronów.
Jesteśmy wdzięczni za wsparcie przekazane nam m.in. przez Mercy Corps, Alight, Americares, Fundację Bayer, Fundację Air Liquide, Fundację Dentons, IKEA, American Red Cross i Fons Catala.
