Jordański artysta, Lawrence Abu Hamdan, wykorzystuje dźwięk jako narzędzie demaskowania zbrodni wojennych i przypadków łamania praw człowieka. W Muzeum Sztuki Współczesnej w Atenach trwa jego retrospektywna wystawa.
Słyszysz dźwięk kuli i wiesz, że zginiesz. „Młodzież [palestyńska – przyp. red.], która regularnie protestuje, potrafi bardzo szybko rozpoznać dźwięk różnych rodzajów amunicji na podstawie własnego doświadczenia – to prawdziwi eksperci od dźwięku” – mówi Lawrence Abu Hamdan, pochodzący z Jordanii artysta, który eksploruje przestrzenie, które tworzy dźwięk, używając go do dokumentowania zbrodni wojennych i naruszeń praw człowieka.
Za swoje prace w 2019 roku otrzymał nagrodę Turnera – najwyższe wyróżnienie artystyczne w Wielkiej Brytanii.
W 2014 roku siły izraelskie zastrzeliły dwóch nieuzbrojonych palestyńskich nastolatków. W wyniku tego zdarzenia doszło do procesu, w którym pomimo przytłaczających dowodów działania z zamiarem zabójstwa, wymierzono stosunkowo niską karę za nieumyślne spowodowanie śmierci.
„Nigdy nie doświadczyłem niczego pięknego”. W Strefie Gazy aż 80% dzieci cierpi na depresję. Czytaj Salam Lab >>>
22-minutowy film „Rubber Coated Steel” powstał na podstawie raportu, nad którym Abu Hamdan pracował z Forensic Architecture, grupą badawczą, która wykorzystuje technologie architektoniczne do badania przypadków przemocy ze strony państwa i łamania praw człowieka na świecie. Salam Lab pracuje obecnie nad podobnym projektem z Instytutem Designu w Kielcach.
Analizy akustyczne pozwoliły na stworzenie wizualizacji częstotliwości dźwięku i dowiodły, że siły izraelskie użyły ostrej amunicji, a nie gumowych kul, jak twierdziły służby Izraela. W filmie nie słychać rzeczywistych wystrzałów. W ten sposób pokazana jest forma cichego protestu wobec tłumienia głosów Palestyńczyków, także przez system sądowniczy.
Inny prezentowany na wystawie projekt audiowizualny „Walled Unwalled”, stworzony we współpracy z Amnesty International, zawiera m.in. dźwięki i wywiady przeprowadzone przez Abu Hamdana z trzema byłymi więźniami więzienia wojskowego Saydnaya prowadzonego przez reżim Asada.
„Ludzie, z którymi rozmawiałem, mieli zawiązane oczy, kiedy weszli strażnicy i prawie nigdy nie wychodzili z cel. Nic nie widzieli, ale wiele słyszeli” – relacjonuje artysta.
Więźniowie wspominali, że czuli odgłosy bicia odbijające się od ścian, mimo że przemoc działa się w innej części budynku. Dochodzenie Abu Hamdana wykazało, że specyficzna architektura więzienia umożliwiała przenikanie dźwięków. Drgania można było wyczuć w całej konstrukcji. Dźwięk potęgujący strach, pulsujący też w ciele, był częścią codziennego doświadczenia osób uwięzionych.
Abu Hamdan podkreśla, że chce zwrócić uwagę na kraje Azji Południowo-Zachodniej i Afryki Północnej. W jego opinii to regiony, które wciąż zbyt mało istnieją w europejskiej świadomości. Jego teza jest zbieżna ze zmianą profilu Muzeum w Atenach. „Ta część świata [Azja Południowo-Zachodnia i Afryka Północna] jest kulturowo, politycznie i religijnie jednym z najbogatszych regionów, a jednocześnie najbardziej kontestowanych” – mówi dyrektor placówki. „Tożsamość Grecji po drugiej wojnie światowej zawsze była skierowana na zachód i zaniedbywała swoich południowo-wschodnich sąsiadów. Zmiana jest rodzajem historiografii korekcyjnej, uwzględniającej dzisiejszą perspektywę” – dodaje.
Prace Lawrence’a Abu Hamdana na wystawie „Sonic Detectives”, można zobaczyć i usłyszeć do 30 października 2022 roku.
Anna Berestecka – dramatolożka, absolwentka Polskiej Szkoły Reportażu. Menadżerka redakcji Salam Lab. Skupia się na opowiadaniu historii. Ważne jest dla niej to, żeby nikt nie czuł się wykluczony. Miał swoje miejsce także w języku.
Fot. Lawrence Abu Hamdan, „Walled Unwalled”, 2018 (video still), EMST.
Źródła: al-Jazeera, National Museum of Contemporary Art Athens.