21-letnia Kateryna od zawsze śmiało dążyła do celu. Ukończyła studia licencjackie z dziennikarstwa i prawa, miała pracę w kancelarii, którą łączyła ze studiami magisterskimi. Miała też dużo planów na przyszłość. „Marzyłam o tym, że zostanę adwokatką, lub założę własną kancelarię albo nawet, że będę pracować jako sędzia w Ukrainie. Ale wybuchła wojna”.