Jest takie miejsce, gdzie regularnie umierają ludzie. A osoby będące u władzy mogłyby dosyć łatwo tym śmierciom zapobiec. To miejsce jest w Polsce, jakieś trzy godziny samochodem od Warszawy
„To one trzymają na swoich barkach uchodźczy świat”. 12 lat wojny w Syrii i historie dzielnych Syryjek.
„W tej chwili wiadomo o 37 zmarłych. Kilka osób zostało pochowanych w Bohonikach na muzułmańskim cmentarzu, mizarze. Ale nie wiadomo, jaka w rzeczywistości jest skala tych tragicznych śmierci, ponieważ ponad 200 osób jest nadal zaginionych. A biorąc pod uwagę to, ile ubrań i pozostałości prowizorycznych obozowisk grup uchodźczych znajduje się w podlaskich lasach, można przypuszczać, że wiele uchodźców i uchodźczyń po prostu przepadło na zawsze. Część utonęła w bagnach, część została zjedzona przez zwierzęta. Te ciała najprawdopodobniej nigdy nie zostaną odnalezione, nie doczekają się godnego pochówku” – mówi Salam Lab fotoreporterka Agnieszka Sadowska-Mazurek
Bohoniki to wieś w gminie Sokółka na Podlasiu. Jak pewnie wiecie, nie jest to jednak zwykła wieś: w Bohonikach odwiedzimy meczet, zjemy pyszny pierekaczewnik i pójdziemy na mizar, czyli cmentarz. A wszystko dlatego, że mieszkają tu polscy muzułmanie: Tatarzy. Rozmawiamy dziś z Maciejem Szczęsnowiczem, przewodniczącym Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Bohonikach, który niesie pomoc na polsko-białoruskim pograniczu. Dlaczego gotował gorące posiłki i dla osób uchodźczych uciekających przed niebezpieczeństwem, i dla strażników granicznych? Przeczytajcie sami.
W tym kraju miliony osób potrzebują pomocy humanitarnej. Ostatnie, życiodajne przejście graniczne w Syrii pozostanie otwarte.
W podlaskich lasach „White Christmas” nabiera innego znaczenia. Zamiast marzenia o białych świętach, jest walka o życie.
Bab al-Hawa to ostatnie przejście graniczne, przez które wysyłane są transporty pomocy humanitarnej do Syrii. Korytarz znajduje się na granicy turecko-syryjskiej i prowadzi do znajdującej się w rękach opozycji prowincji Idlib. Dziś jego kluczowa funkcja staje pod znakiem zapytania do czasu lipcowego głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Kreml, tak jak wiele razy w przeszłości, zamierza […]
Pogrążony w wojnie Jemen, jeden z najbiedniejszych krajów świata, mierzy się z wieloma problemami. Śmierć, głód, choroby, przesiedlenia są codziennością Jemeńczyków i Jemenek od 7 lat. Dziś sytuacja w Jemenie, w starożytności nazywanym przez Rzymian Arabią Felix, czyli „Arabią żyzną” lub „szczęśliwą”, to katastrofa humanitarna. W Jemenie trwa coś więcej niż kryzys humanitarny Zaognienie trwającego […]
Kryzys humanitarny na pograniczu polsko-białoruskim – kryzys, który wciąż się toczy – wyciągnął na światło dzienne najtrudniejszą emocję. Nie jest nią gniew na władze łamiące prawa osób migrujących, traktowanych z niespotykaną w Polsce nikczemnością i okrucieństwem. Emocja ta nie jest smutkiem, który pojawia się za każdym razem, gdy słyszy się o niepotrzebnej śmierci osób w lesie. O cierpieniu tych, którzy idą – niezależnie od powodów – po lepsze życie.
Afgańskie ministerstwo do spraw uchodźców i repatriacji zaapelowało do państw UE o wstrzymanie przymusowych deportacji na najbliższe trzy miesiące. Powodem jest – lekko mówiąc – niestabilna sytuacja kraju wywołana rosnącą przemocą ze strony talibów. Niestety państwa UE nadal odsyłają dziesiątki obywateli i obywatelek Afganistanu. Zobacz sam, jak uzasadniają swoje decyzje oraz co może czekać ludzi po dotarciu na miejsce.