Olę znam z chóru. Niespodziewanie wpadłyśmy na siebie na jakimś wydarzeniu w Ambasadzie Indii w Warszawie, gdzie tańczyła tradycyjny indyjski taniec kathak. Nie widziałyśmy się lata i dlatego nie wiedziałam, że Ola wyszła za Dawooda, chłopaka z Indii. Dziś tworzą małżeństwo na styku trzech kultur.
Od maja libański parlament obraduje w nowym, powyborczym składzie. Kilkanaście ze 128 mandatów przypadło reformatorom i reformatorkom, którzy zdobyli popularność, biorąc udział w antyrządowych protestach [1]. W nowych deputowanych jedni widzą nadzieję na odbudowę zrujnowanego ekonomicznie i podzielonego politycznie kraju, inni postrzegają ich jako zagrożenie dla istniejącej struktury władzy i tradycyjnego wpływu religii na politykę. […]