Farid mieszka w Polsce od ponad dekady. W październiku zorganizował w Warszawie performens obrazujący cierpienie Iranek i Irańczyków. Dziś opowiada o protestach, swoim projekcie, irańskich cechach narodowych i o tym, co chciałby, byśmy wiedzieli o Irankach i Irańczykach.
Kobiety w Iranie znalazły nowy sposób walki z inwigilacją w pociągach metra.
Dla prawie 2000 osób, które zostały zamordowane na protestach w ostatnich latach, dla ponad 40 dzieci, które znajdują się pośród nich. Dla Beludżystanu, Kurdystanu i Zahedanu. Dla pasażerek i pasażerów cywilnego lotu PS752, którzy nigdy nie dotarli do celu. Dla dziewcząt i kobiet, które przed śmiercią zostały zgwałcone w areszcie. Dla wszystkich ciał pochowane bez pogrzebu. Od Tallahassee w USA, przez Izmir w Turcji, po Christchurch w Nowej Zelandii, w sobotę 19 listopada odbyły się na całym świecie solidarnościowe demonstracje upamiętniające ofiary Islamskiej Republiki Iranu.
„W obecnej wersji projekt ustawy jest całkowicie antydemokratyczny z wielu powodów, przede wszystkim ze względu na ograniczanie wolności. Jego zapisy są sprzeczne ze wszystkimi traktatami, konwencjami i międzynarodowymi rekomendacjami dotyczącymi praw osób LGBT+” – mówi Ionela Baluta, profesorka politologii Uniwersytetu Bukareszteńskiego, specjalizująca się w gender studies. Demokratyczny Związek Węgrów w Rumunii (UMDR), partia reprezentująca mniejszość […]