„To, co boli Syrię i Turcję, boli Gazę i Palestynę”. Mieszkańcy i mieszkanki Strefy Gazy oddają krew dla ofiar trzęsień ziemi.
„Fakty są takie, że w Strefie Gazy nie mamy sprzętu, możliwości ani finansów, które można byłoby zapewnić ofiarom trzęsienia ziemi w Syrii i Turcji. Ale mamy naszą krew, którą możemy zaoferować naszym braciom i siostrom w Turcji i Syrii” – to słowa Nagli al-Ghalajini. Nagla jest jedną z koordynatorek solidarnościowej akcji Palestyńczyków i Palestynek z ofiarami trzęsień ziemi w Turcji i Syrii. Mieszkańcy i mieszkanki Strefy Gazy, którzy od lat są stale narażeni na nadużycia, łamanie praw człowieka i upokorzenia, nie mogli zostać obojętni na to, co wydarzyło się 6 lutego nad ranem. Wiele osób zdecydowało się na to, by oddać krew dla Turczynek i Turków, Syryjczyków i Syryjek, którzy stracili swoje domy czy bliskich i zostali ranni w wyniku katastrofy.
Solidarność prosto ze Strefy Gazy
„To, co boli Syrię i Turcję, boli Gazę i Palestynę” – skomentowała koordynatorka. Dodała, że akcja podkreśla wyjątkową solidarność zarówno krajów arabskich, jak i tych z większością muzułmańską. Jedną z osób, które zdecydowały się na oddanie krwi, jest 33-letni Subhi Quta ze Stefy Gazy.
Mężczyzna podzielił się w rozmowie z al-Jazeera tym, że nie wahał się ani chwili. Gdy tylko usłyszał o tragicznych trzęsieniach, wiedział, że musi coś zrobić. Sam wielokrotnie widział ciała wyciągane spod gruzów w związku z niekończącym się konfliktem i bombardowaniami w swoim kraju. Z kolei 43-letni Sohaib Szehadeh dodał, że bardzo chciałby móc zrobić w tej sytuacji więcej. Sam stracił dom i bliskich w izraelskim bombardowaniu przed laty.
Więcej niż krew
Ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej, żywności i wody, pracy, edukacji oraz ziemi, mieszkań czy energii. Ciągłe kontrole, patrole i zatrzymania. To tylko niektóre z problemów, z którymi Palestyńczycy i Palestynki muszą zmagać się w obliczu blokady Strefy Gazy. Ta rozpoczęła się w 2007 roku po tym, jak władzę w regionie przejął Hamas. Ponadto blokada uwięziła ponad 2 mln ludzi na tym obszarze. Strefa Gazy jest regularnie atakowana, napięciom nie ma końca.
Mimo to w żyłach jej mieszkańców i mieszkanek burzy się krew, że miliony osób w Turcji i Syrii cierpią dziś z powodu tragicznych trzęsień ziemi.
Źródło: al-Jazeera.
Zapisz się do naszego newslettera!
Chcesz otrzymywać na skrzynkę mailową nasz autorski przegląd prasy składający się ze starannie wyselekcjonowanych newsów z całego świata? Razem z nim wyślemy do Ciebie informacje o naszych nadchodzących planach.
Zapraszamy do prenumerowania Pokojowej Prasówki Salam Lab!