Trzy zasłużone Tatarki, które warto znać

fot. meczet w Gdańsku, Wikimedia Commons

biały meczet na tle błękitnego nieba, obok drzewa

„Masz być dumna z tego, że jesteś Tatarką-muzułmanką i obywatelką polską”. O jakich zasłużonych dla społeczności Tatarkach warto pamiętać? Oto krótkie sylwetki trzech z nich

Aleksander Sulkiewicz, generał Józef Bielak, tatarskie korzenie Henryka Sienkiewicza czy Jana Lechonia. Historia Polski to też historia współegzystowania ze społecznością tatarską. 

Na łamach Salalam Lab pisaliśmy również o Dżennet Dżabagi Skibniewskiej – niezwykłej kobiecie, Tatarce, która walczyła o polską niepodległość. O jakich innych Tatarkach, zasłużonych dla społeczności, warto pamiętać? Oto krótkie sylwetki trzech z nich.

Halina Szahidewicz

Urodzona w 1936 roku wieloletnia przewodnicząca gminy muzułmańskiej w Białymstoku. To ona była inicjatorką i organizatorką Tatarskiego Zespołu Dziecięco-Młodzieżowego „Buńczuk”, który został założony w 1999 roku. Halina Szahidewicz opiekowała się również zespołem. Jak mówiła dla Salam Lab islamolożka Agata Skowron-Nalborczyk: „To ona sprowadzała instruktorów tańca z Krymu oraz zlecała szycie strojów. Ona również nadzorowała wprowadzanie nauki islamu do szkół, egzaminowała nauczycieli, często ich zastępowała. Jest autorytetem w społeczności. Kiedy kobiety miały jakiś problem, to do niej przychodziły po poradę”. 

Buńczuk” występuje nie tylko w Polsce, ale i zagranicą. Jak podaje zespół na swojej stronie internetowej: ich program zawiera tańce i piosenki krymsko-tatarskie, baszkirskie oraz Tatarów nadwołżańskich. Zespół prezentuje również recytację wierszy poetów polsko-tatarskich. 

A tak o historii zespołu pisała sama Halina Szahidewicz w książce „Buńczuk. 15 lat Tatarskiego Zespołu Dziecięco-Młodzieżowego”: „Byli, jak to zazwyczaj bywa, i malkontenci, którzy powtarzali: »Po co to i na co?«. Uważali, że nie będzie dla dzieci dobrze, jeśli będą rozpoznawalne, z jakiej mniejszości etnicznej pochodzą. Często na mój widok stukali się w głowę! Byłam jednak uparta, a raczej konsekwentna w moim postanowieniu. Wynikało to głównie z wychowania w rodzinie. Rodzice w domu mawiali: »Masz być dumna z tego, że jesteś Tatarką-muzułmanką i obywatelką polską. To zobowiązuje, więc masz postępować godnie i pamiętać, że wszystkie te określenia stanowią o twojej tożsamości i są jednakowo ważne”. 

Halina Szahidewicz jest również Współzałożycielką Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów oraz redaktorką antologii poezji tatarskiej „Oto moje dziedzictwo”. 

Dżemila Smajkiewicz-Murman

Przewodnicząca gminy muzułmańskiej w Gdańsku w latach 1979-1999, z wykształcenia lekarka. Dżemila Smajkiewicz Murman była zaangażowana w budowę gdańskiego meczetu. Miasto potrzebowało miejsca modlitwy, bo gmina muzułmańska powstała w Gdańsku po wojnie.

Jak pisze Agata S. Nalborczyk w artykule „Budowa meczetów w Polsce – historia, liczba i rozmieszczenie, obecny stan prawny oraz protest przeciw budowie meczetu w Warszawie”, muzułmanie „spotykali się zatem w domach prywatnych. Kiedy w latach 80. XX w. zaczęto myśleć o budowie miejsca na modlitwę, pierwszym pomysłem było zbudowanie go w domu rodzinnym Dżemili Smajkiewicz-Murman (…), gdyż jej ojciec był miejscowym imamem. Później powstał Społeczny Komitet Budowy Meczetu, na którego czele stanął Stefan Mustafa Bajraszewski, ale to Dżemila Smajkiewicz-Murman zebrała pierwsze pieniądze na budowę, kwestując ze świątecznej okazji, wśród ambasadorów państw muzułmańskich, ona także dokonała wyboru działki (przy ul. Abrahama w Oliwie) pod budowę z trzech zaproponowanych przez miasto. (…) Budowa nie była łatwa, w tych czasach trudno było o materiały budowlane, na które trzeba było otrzymać przydział od władz państwowych. Dżemila Smajkiewicz-Murman wspomina, jak z księdzem proboszczem, który budował obok w tym czasie kościół, pożyczali sobie nawzajem brakujące materiały czy maszyny, aby nie trzeba było wstrzymywać żadnej z budów”.

Dziś gdański meczet o białej fasadzie z minaretem o wysokości 33 m zdobi nadmorskie miasto. 

Mirosława Korycka

Zmarła w czerwcu tego roku Mirosława Korycka (1942-2023) była wieloletnią przewodniczącą muzułmańskiej gminy wyznaniowej w Bohonikach oraz członkinią Związku Tatarów RP. Korycka bardzo zaangażowała się w odrestaurowanie tamtejszego meczetu, który został zbudowany w XIX wieku, a w 2012 roku został uznany za pomnik historii. 

Tak Mirosławę Korycką pożegnał Związek Tatarów RP, którego była członkinią: „Była niezwykle aktywną i zaangażowaną osobą, chętnie uczestniczyła we wszelkiego rodzaju wydarzeniach mających na celu promocję kultury tatarskiej. Idea pielęgnowania i podtrzymywania kultury tatarskiej była jej pasją. Była niezwykle charyzmatyczną osobą, a jej nietuzinkowa osobowość na zawsze pozostanie w naszej pamięci”.


Jako Salam Lab jesteśmy częścią wyjątkowego grantu i projektu edukacyjnego EMPATHY (Let’s Empower, Participate and Teach Each Other to Hype Empathy. Challenging discourse about Islam and Muslims in Poland), który zakłada kompleksowe i intersekcjonalne podejście do przeciwdziałania islamofobii w Polsce. Więcej na jego temat przeczytasz na naszej stronie salamlab.pl/empathy.

Projekt jest dofinansowany przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie poglądami autora_ki lub autorów i nie muszą odzwierciedlać tych zamieszczonych w przepisach Unii Europejskiej lub Komisji Europejskiej. Unia Europejska oraz organ udzielający wsparcia nie mogą ponosić za nie odpowiedzialności.



Najnowsze publikacje