Wieloryb i rosyjski szpieg w jednym? Hvaldimir znów w akcji

Zdjęcie: Ein Dahmer via Wikimedia Commons.


Hvaldimir, samiec białuchy arktycznej, pojawił się ponownie u wybrzeży Szwecji. Co w tym wyjątkowego? Ten morski ssak zyskał sławę w 2019 roku, kiedy pojawiły się spekulacje, że był on przeszkolony przez rosyjską marynarkę wojenną, by szpiegować na rzecz Rosji. Do tego Hvaldimir od towarzystwa innych białuch woli towarzystwo… ludzi

Cztery lata temu osobnik został po raz pierwszy zauważony u wybrzeży Norwegii. Grupa biologów i biolożek zauważyła na jego ciele uprząż, która służyła do trzymania kamery. Napis na pasku wskazywał, że ekwipunek tego morskiego ssaka został założony na niego przez Rosjan. Morze Barentsa to w końcu strategiczny obszar geopolityczny, na którym monitorowane są ruchy zachodnich i rosyjskich okrętów podwodnych. Kreml nigdy nie odniósł się do teorii, nie potwierdziły jej też badania naukowe.

Podobają Ci się nasze treści? Wesprzyj nas finansowo!

Biolodzy i biolożki są jednak zgodni co do jednego: morskiego ssaka na pewno poddano szkoleniu i treningowi. Z tego powodu ciężko mu funkcjonować w środowisku naturalnym, jest uzależniony od ludzi i to oni, a zwłaszcza rybacy, są zagrożeniem dla ufnego stworzenia szukającego kontaktu. Samiec białuchy arktycznej większość swojego czasu spędza w okolicach farm łososi. Hvaldimir nie tylko został kilkakrotnie ranny, ale stał się też celem turystów i turystek, którzy podróżują nieregularnymi szlakami.

Samotny Hvaldimir

„Hvaldimir nie jest dzikim wielorybem. Zachowuje się jak zagubione lub porzucone udomowione zwierzę. Zamiast unikać ludzi, szuka ich” – zauważa OneWhale, organizacja charytatywna, która finansuje obecnie monitorowanie i ochronę Hvaldimira. Jej celem jest nie tylko stworzenie dla osobnika specjalnego rezerwatu, ale też dbanie o inne wieloryby. W końcu północ Norwegii słynie z tego, że jest domem dla wielu gatunków zwierząt morskich: od kaszalotów po największe na świecie skorupiaki. 

Skąd wyjątkowe imię morskiego ssaka? Hval to w języku norweskim wieloryb. Dimir jest ukłonem w stronę języka rosyjskiego. Ostatnie lata Hvaldimir spędził przemierzając wybrzeże Norwegii i kierując się w stronę Szwecji. Samiec oddala się jednak od miejsca, w którym żyje spora populacja tego gatunku. Dlaczego? Po pierwsze, Hvaldimir może szukać partnerki. Po drugie, być może odczuwa samotność i po prostu szuka innych zwierząt, a nawet ludzi.

Hvaldimir jest samcem białuchy arktycznej, klasyfikowanej do rzędu waleni potocznie nazywanych wielorybami.

#



Najnowsze publikacje