Z innej planety, a swoja. Polka o życiu w Jordanii

Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek wyląduję poza Polską. Mój mąż jest Jordańczykiem i kiedy po zaręczynach zaczęliśmy planować wspólną przyszłość, uznaliśmy, że wyjedziemy do jego kraju. Dziś na śniadanie jemy arabski hummus i popijamy go polską kawą Inką