Żeby poczuli się, jak u siebie. Uchodźcy w Krakowie

fot. Andrii Rafael


Uśmiechy na twarzy dorosłych osób z trudną historią, poczucie chwilowego zapomnienia o codziennych problemach, karmienie alpak i pingwinów oraz spojrzenia dzieci pełne radości. Mowa o wspólnym integracyjnym wyjściu do zoo rodzin, które biorą udział w programie długoterminowym Salam Lab „Żyj w Krakowie”

„Po raz pierwszy byliśmy wszyscy razem” – powiedziała jedna z koordynatorek programu, gdy pod koniec września zobaczyła wszystkie rodziny, układające swoje życie od nowa w Krakowie, razem, w jednym miejscu, w zoo. Dziś w programie bierze udział 15 rodzin z Afganistanu i Ukrainy, w tym rodziny romskie. Każda z nich, zanim znalazła się w Polsce, sporo przeszła w ojczystym kraju. Wspieramy je w znalezieniu nowego domu, odpowiedniej pracy, szkoły. Jednym z najważniejszych elementów pomocy osobom z doświadczeniem uchodźczym jest integracja. 

Dowiedz się więcej o naszym projekcie „Żyj w Krakowie” >>>

Bariera językowa znika

Idea wyjścia do zoo pojawiła się dość spontanicznie. Asystentki rodzin nie spodziewały się jednak, ile radości, pozytywnych emocji i szczęścia wywoła.  Choć pomysł był prosty, wycieczka okazała się bardzo ważnym wydarzeniem dla osób z doświadczeniem uchodźstwa. Przed wyjściem przygotowano instrukcję oraz ogólne informacje o parku dla każdej z rodzin w ojczystym języku. Wszyscy byli zajęci podziwianiem zwierząt. Nikt z grupy nie zwrócił uwagi, że temperatura nie była zbyt komfortowa na taką wycieczkę.

fot. Andrii Rafael

„Na początku odczuwalna była bariera językowa, ale już po jakimś czasie spędzonym razem zobaczyłyśmy, jak dzieci bawią się i dzielą się swoimi wrażeniami, a rodzice wymieniają się numerami telefonów, żeby częściej spotykać się razem” – mówi jedna z asystentek. Większość z tych osób, zarówno dzieci i dorosłych, była w zoo po raz pierwszy w swoim życiu. Spotkanie z alpakami, latającymi myszami, wydrą oraz karmienie słoni były dla nich nie tylko pierwszym takim doświadczeniem, ale również możliwością, aby chociaż na chwilę nie myśleć o trudnościach, które napotykają na swojej drodze w nowym miejscu. 

Działajmy razem

Nadia, jedna z osób z doświadczeniem uchodźstwa, podzieliła się swoimi przeżyciami podczas zwiedzania parku. „Jest mi teraz bardzo trudno, ale takie miejsca pomagają mi chociażby na chwilę się zrelaksować i odpocząć. Zapominam o tym, gdzie byłam i co przeżyłam, żeby być teraz tutaj, bezpieczna. Cieszę się, że mogę dać moim dzieciom możliwość rozwoju. Gdy widzę, że są radosne i uśmiechnięte, ja też jestem szczęśliwa”. 

fot. Andrii Rafael

Takie wyjście to dla osób z doświadczeniem uchodźczym o wiele więcej niż spotkanie dzikich zwierząt z różnych stron świata. To moment na odłączenie się od rzeczywistości, zapomnienie o masie problemów, które napotykają każdego dnia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy możliwość wspierania osób, które najbardziej tego potrzebują: osób z doświadczeniem uchodźstwa, dyskryminacji, przemocy.

Jeżeli chcesz wesprzeć nasze działania w ramach projektu pomocy długofalowej „Żyj w Krakowie”, wpłać nawet symboliczną kwotę na zrzutka pl/SalamLab

Dziękujemy każdemu, kto wspiera nas w naszych działaniach. Jesteśmy też wdzięczni krakowskiemu zoo, które pomogło w organizacji wyjścia i przygotowało zniżkę na bilety wejściowe dla grupy liczącej 50 osób. 

Dowiedz się więcej o naszych działaniach. Odwiedź stronę SPA, czyli Społecznej Przestrzeni Aktywnej – miejsca integracji, oraz stronę projektu Empathy, dzięki któremu zwalczamy islamofobię w Polsce.

Solomiia Martyniuk – wydawczyni social mediów SPA oraz koordynatorka infolinii Punktu Pomocy „Radziwiłłowska 3”. Chce pomagać tym, którzy tego potrzebują, robiąc wszystko, co możliwe, żeby takie osoby nie były samotne.



Najnowsze publikacje