Automatyczne wiązanie krytyki Izraela z antysemityzmem utrudnia wysiłki mające na celu walkę z faktycznym antysemityzmem, stereotypami i uprzedzeniami, których we współczesnym świecie wcale nie brakuje. Podsumowujemy trasę Bahy Hilo w Polsce
W 2021 roku badanie przeprowadzone przez Instytut Elektoratu Żydowskiego ujawniło, że jedna czwarta żydowskich wyborców w Stanach Zjednoczonych uważała Izrael za państwo apartheidu, a wsparcie dla tego kraju malało, szczególnie wśród młodszych Żydów:
- 25% wierzyło, że Izrael jest państwem apartheidu,
- 34% uważało, że traktowanie Palestyńczyków przypomina rasizm w USA,
- 22% sądziło, że Izrael popełnia ludobójstwo na Palestyńczykach.
Wśród Żydów poniżej 40. roku życia liczby te wynosiły odpowiednio 38%, 43% i 33%. Ponadto, 20% z nich stwierdziło, że „Izrael nie ma prawa do istnienia”.
38% respondentów nie czuło emocjonalnego przywiązania do Izraela, a wśród młodszych Żydów ten odsetek wynosił 41%.
71% respondentów popierało pomoc USA dla Izraela, ale 58% uważało, że powinna być ona ograniczona, aby powstrzymać ekspansję osiedli.
Z kolei według listopadowego sondażu GBAO Strategies na zlecenie J Street, liberalnego lobby proizraelskiego, 62% żydowskich respondentów poparło embargo na dostawy broni ofensywnej do Izraela i natychmiastowe zawieszenie broni w Strefie Gazy.
Zderzenie z rzeczywistością i przemiana Żydów
„Wielu Amerykanów żydowskiego pochodzenia dorasta, chłonąc mesjanistyczną i wyidealizowaną historię powstania Izraela. Poznając Palestyńczyków i wsłuchując się w ich głosy, wielu z nas odkrywa ogromną przepaść między mitologią, a ponurą rzeczywistością apartheidu – mówi Erin Axelman, żydowska osoba reżyserska filmu „Israelism”, która gościła w Polsce podczas premiery tego dokumentu w listopadzie i grudniu minionego roku.
Dostrzegając dramatyczny ucisk narodu palestyńskiego, setki tysięcy Żydów na całym świecie wybudza się z tego letargu i stanowczo deklaruje: „Nie w naszym imieniu” – kontynuuje Axelman.
Osoba reżyserska dodaje, że „konfrontacja z brutalnymi faktami skłania do zakwestionowania status quo i krytycznego spojrzenia na działania Izraela”.
To właśnie konfrontacja, według niej, wywołuje silny szok i dyskomfort oraz często prowadzi do zanegowania faktów. Dochodzi do procesu, w którym Żydzi zaczynają redefiniować swoje relacje z Izraelem i jego przeszłością. Wiele osób zyskuje świadomość historycznych i współczesnych niesprawiedliwości dotykających Palestyńczyków i Palestynki. Ta transformacja może zaowocować publicznym sprzeciwem wobec polityki Izraela.
Podczas wystąpień na trasie Bahy Hilo, Erin w swoich wypowiedziach nie tylko konfrontowała rzeczywistość działań Izraela z moralnymi wartościami społeczności żydowskiej, ale także inicjowała ważny dialog na temat tego, co to znaczy być Żydem w kontekście izraelsko-palestyńskim. Jej twórczość przyczynia się do szerszej dyskusji na temat sprawiedliwości, praw człowieka i globalnej odpowiedzialności, a także podkreśla wzrastającą świadomość cierpienia narodu palestyńskiego. W konsekwencji coraz więcej Żydów na całym świecie potępia opresyjną politykę Izraela, organizując protesty, nawołując do bojkotu, wycofania inwestycji i nałożenia sankcji oraz embarga na broń, której ten kraj używa dokonując ludobójstwa w Strefie Gazy.
Piszemy dla Ciebie, dzięki Tobie
Nasze dziennikarstwo w Salam Lab jest konstruktywne, inkluzywne i wolne od uprzedzeń. W świecie przepełnionym negatywnymi treściami, staramy się informować również o pozytywnych wydarzeniach z krajów Azji i Afryki. Dostarczamy różnorodne perspektywy, wykraczając poza główny nurt mediów.
Jesteśmy całkowicie niezależną redakcją. To Wasze wsparcie stanowi fundament naszej działalności. Każda wpłata pomaga nam kontynuować naszą misję dostarczania rzetelnych informacji. Dziękujemy za Wasz wkład, który pomaga nam zachować niezależność.
Zawłaszczenie tożsamości i oskarżenia o antysemityzm
Hasło „Not in Our Name”, jak trafnie zauważa Axelman, staje się dla wielu sposobem wyrażenia sprzeciwu wobec wykorzystywania ich żydowskiej tożsamości religijnej i przynależności narodowej do legitymizowania działań, które postrzegają jako sprzeczne z ich systemem wartości. Fundamentem zakorzenionego w liczącej ponad 2 tysiące lat tradycji żydowskiej jest szacunek dla życia ludzkiego (Thou shalt not kill), a także dążenie do sprawiedliwości, równości i naprawy świata (Tikkun Olam). Z tego punktu widzenia krytyka Izraela nie jest równoznaczna z odrzuceniem żydowskiej tożsamości. Wręcz przeciwnie, odzwierciedla przywiązanie do żydowskich wartości.
Dlatego tak ważne jest rozróżnienie antysemityzmu i antysyjonizmu. Jak wielokrotnie podkreślała Axelman, automatyczne wiązanie krytyki Izraela z antysemityzmem utrudnia wysiłki mające na celu walkę z faktycznym antysemityzmem, stereotypami i uprzedzeniami, których we współczesnym świecie wcale nie brakuje. Osoba reżyserska nie ukrywa, że zarówno ona, jak i jej przyjaciele z planu filmowego byli niejednokrotnie posądzani o antysemityzm, nazywani „nienawidzącymi siebie Żydami” i oskarżani o stanowienie zagrożenia dla społeczności. Podobny los spotkał Axelman po premierowym pokazie filmu „Israelism” w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. W liście protestacyjnym wystosowanym przez żydowską gminę wyznaniową nie po raz pierwszy zarzucono jej antysemityzm. Autorzy listu zaprzeczyli także udokumentowanemu ludobójstwu oraz polityce apartheidu stosowanej wobec ludności Palestyny.
Solidarność z Palestyńczykami częścią globalnej walki o sprawiedliwość
Międzynarodowe wsparcie dla Palestyńczyków rośnie. Podkreślał to wielokrotnie, podobnie jak Erin Axelman, Baha Hilo, palestyński socjolog i edukator, który wystąpił w filmie „Israelism”. Pod koniec 2024 roku, w listopadzie i grudniu, odbył on swoją pierwszą wizytę w Polsce, by wziąć udział w ogólnopolskim cyklu wykładów zatytułowanym „Surviving Oppression”.
Podczas polskiej premiery filmu, publiczność miała okazję poznać jego twórców i bohaterów, którzy po raz pierwszy odwiedzili Polskę. Premierowe pokazy odbyły się w kinach studyjnych, teatrach, szkołach i na uniwersytetach w siedmiu polskich miastach. Po projekcji odbyły się panele dyskusyjne z udziałem wspomnianego palestyńskiego edukatora Bahy Hilo i osoby reżyserskiej Erin Axelman. Podczas paneli poruszony został temat dehumanizacji, zawłaszczenia tożsamości żydowskiej przez Izrael, codziennych wyzwań, z jakimi od dnia swoich narodzin mierzą się Palestyńczycy i Palestynki żyjący w systemie apartheidu oraz roli edukacji w budowaniu sprawiedliwości i pokoju. Mówcy odwoływali się do dziedzictwa m.in. afroamerykańskiego działacza na rzecz praw obywatelskich czarnoskórych w Stanach Zjednoczonych, Jamesa Baldwina i polskiego Żyda, przywódcy powstania w getcie warszawskim, Marka Edelmana.
Hilo podkreślał, że coraz więcej osób jest świadomych zbrodni popełnianych przez Izrael i podwójnych standardów wspólnoty międzynarodowej. Zdaniem socjologa ta rosnąca solidarność jest wyrazem głębszego zrozumienia, w jaki sposób różne formy opresji są ze sobą powiązane, a działania na rzecz sprawiedliwości w jednym regionie mogą inspirować i wzmacniać podobne ruchy w innych częściach świata, np. walka z rasizmem w Stanach Zjednoczonych czy walka ze zbrodnią apartheidu w Republice Południowej Afryki.
„Jesteśmy świadkami tego, jak solidarność z Palestyńczykami staje się częścią globalnej walki o sprawiedliwość” – mówił Hilo, podkreślając, że w obliczu globalnych nierówności walka o prawa Palestyńczyków i Palestynek stała się integralną częścią szerszej walki o równość na całym świecie. Nikt nie jest wolny, dopóki wszyscy nie jesteśmy wolni.
Film „Israelism”, o którym mowa w artykule, można w dalszym ciągu obejrzeć w serwisie YouTube, do czego gorąco zachęcamy.
N. Zajączkowska – doktorka nauk o polityce, aktualnie pracuje na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych na Uniwersytecie Łódzkim. Zajmuje się badaniami nad islamofobią, ruchami nacjonalistycznymi, polityką historyczną i postpamięcią. Realizowała granty i stypendia m. in. w Cambridge, Teheranie, Betlejem i Nowym Delhi. Laureatka programu TopMinds dla młodych naukowców i naukowczyń organizowanego przez Polsko-Amerykańską Komisję Fulbrighta. Koordynatorka projektów edukacyjnych na Zachodnim Brzegu. Jej pasją jej popularyzacja nauki, język arabski i hindi.