W poniedziałek 22 marca w obozie dla uchodźców Cox’s Bazar w Bangladeszu wybuchł pożar. Zginęło co najmniej kilkanaście osób, a życie tysięcy zostało poważnie narażone.
Pożar częściowo zniszczył istotną dla obozu infrastrukturę oraz schronienia uchodźców.
Według szacunków UNHCR oraz organizacji Save The Children w obozie Cox’s Bazar przebywa obecnie nawet 900 tysięcy uchodźców Rohingya, którzy uciekli przed prześladowaniami z sąsiedniej Mjanmy (Birmy).
ISCG (Inter-Sector Coordination Group) – organizacja zajmująca się zarządzaniem pomocą humanitarną dla Rohingów w Bangladeszu – donosi, że w pożarze spłonęło co najmniej 10 tysięcy schronień dla uchodźców. Szacuje się, że przesiedlonych musiało zostać aż 45 tysięcy osób. Zniszczenia objęły także szpitale polowe, punkty dystrybucji, centra edukacyjne i kobiece punkty pomocy. Bangladeski Czerwony Półksiężyc poinformował, że to jedna z najtrudniejszych akcji ratunkowych w historii tego obozu.
Pożar w bangladeskim obozie to nie pierwszy tego typu incydent. Według wolontariusza Save The Children parę dni wcześniej w wyniku pożaru obóz utracił jedną z placówek zdrowotnych. Podobne zdarzenie miało miejsce również w styczniu tego roku w obozie Nayapara, który daje schronienie około 3,5 tysiąca osobom. Wówczas zniszczeniu uległo 550 schronień.
Niestety, pożary są stałym elementem historii uchodźstwa Rohingów. W latach 2016 i 2017 w Mjanmie prowadzono kampanię wojskową skierowaną przeciwko tej mniejszości, polegającą na podpaleniach oraz masowych mordach. To właśnie ta kampania zwróciła uwagę społeczności międzynarodowej oraz Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości na eskalację łamania praw człowieka w tym państwie, które w efekcie uznano za ludobójstwo.
Na zdjęciu: pożar obozu dla uchodźców Nayapara w Bangladeszu w styczniu 2021 roku. Fot. UNHCR Bangladesh via Twitter.com.
***
red. Anna Słania – ekspertka ds. bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego, publicystka. Zainteresowana zagadnieniami współczesnych konfliktów zbrojnych, terroryzmu oraz humanitaryzmu w stosunkach międzynarodowych. Pracuje w nurcie dziennikarstwa pokoju (Peace Journalism). Zrezygnowała z pracy w Salam Lab w grudniu 2021 roku.
***
Wspieraj Salam Lab. Pomóż nam budować pokój >>
