Kilka dni po wypowiedzeniu przez Turcję Konwencji antyprzemocowej zamordowano sześć kobiet. Wszystkie były ofiarami przemocy domowej. W Stambule trwają antyrządowe protesty po decyzji prezydenta Erdoğana
Zamordowane przez mężów
Nagihan Ü. śmiertelnie postrzelił w samochodzie jej narzeczony w zachodniej prowincji Izmir. Meral Sivrikaya została zadźgana nożem przez męża w domu ich córki. Özlem Yilmaz zamordował mąż, z którym była w trakcie rozwodu. Podobna historia spotkała 34-letnią Rabie Doğan. Zakaz zbliżania się nie przeszkodził także mężowi Serpil Fikirli, który dźgnął ją śmiertelnie nożem w domu jej ojca w południowej części Turcji. 22-letnią Beyzanur Özel odnaleziono martwą we własnej sypialni – mordercą także był jej mąż. Te kobiety nie zostały zaatakowane przez nieznajomych oprawców, tylko przez mężczyzn, którym ufały. Były ofiarami przemocy domowej. Niektóre z nich sprawę przemocy zgłaszały wcześniej na policję.
Sześć kobiet zamordowano w ciągu jednego dnia – 22 marca – czyli kilka dni po wypowiedzeniu przez Turcję Konwencji Stambulskiej, aktu, który ma zapobiegać i zwalczać przemoc wobec kobiet i przemoc domową. Imiona ofiar rozpowszechniły w mediach społecznościowych aktywistki, które obarczają winą za zbrodnie państwo, ponieważ ich zdaniem nie chroni ono wystarczająco kobiet przed przemocą.
„Przemoc wobec kobiet jest zbrodnią przeciwko ludzkości”
Dzień 20 marca 2021 r. zapisze się w historii Turcji na długo. Wielu Turczynkom będzie kojarzył się ze strachem i bezsilnością, które wyprowadziły je na ulice, aby walczyć o prawo do życia i bezpieczeństwa. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan wydał dekret, którym unieważnił ratyfikację Konwencji Stambulskiej przez Turcję. Decyzja prezydenta wejdzie w życie 1 lipca 2021 r. Po decyzji Erdoğana turecka minister ds. rodziny, pracy i opieki społecznej Zehra Zümrüt Selçuk oświadczyła, że rząd będzie nadal kontynuował walkę z przemocą wobec kobiet, stosując zasadę „zero tolerancji”, ponieważ „przemoc wobec kobiet jest zbrodnią przeciwko ludzkości”.
Dlaczego prezydentowi Turcji, przewodniczącemu narodowo-konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju zależało na wypowiedzeniu aktu prawnego, który w swoim założeniu ma chronić ofiary przemocy? Niektórzy konserwatyści oraz muzułmańscy duchowni uważają, że Konwencja antyprzemocowa podważa tradycyjny i „święty” model rodziny, zachęca do rozwodów, a także „promuje” homoseksualizm, ponieważ w dokumencie zawarte są takie pojęcia jak tożsamość, orientacja płciowa czy płeć społeczno-kulturowa (więcej na ten temat przeczytasz w tekście Tomasza Pietrzaka dla Salam Lab).
Przemoc ma płeć. Dlaczego potrzebna jest Konwencja Stambulska?
Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej opracowała Rada Europy. Jest ona pierwszym prawnie wiążącym międzynarodowym dokumentem dotyczącym zapobiegania przemocy ze względu na płeć. W 2012 r. Turcja była pierwszym państwem na świecie, które ratyfikowało Konwencję.
Dokument ten tworzy ramy prawne, dzięki którym szybciej i efektywniej można przeciwdziałać wszelkim formom przemocy wobec kobiet na poziomie europejskim, a także ścigać sprawców przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej. Co więcej, Konwencja uznaje, że przemoc wobec kobiet ma charakter strukturalny i systemowy, a kobiety ze względu na swoją płeć są bardziej narażone na nią niż mężczyźni.
Ochrona ma być zagwarantowana każdemu, bez względu na płeć biologiczną, płeć kulturowo-społeczną, rasę i pochodzenie, religię czy orientację seksualną. Konwencja nakazuje ścigać m.in. takie czyny jak przemoc psychiczna i fizyczna, przemoc seksualna, wymuszone małżeństwo czy stalking. Zgodnie z art. 42 zakazana jest również legitymizacja przemocy ze względów kulturowych.
W związku z tym państwa, które ratyfikowały Konwencję, są zobowiązane do zmiany prawa, tak by definicja przestępstwa przemocy seksualnej opierała się na braku zgody osoby pokrzywdzonej, również wtedy, gdy sprawcą przemocy jest obecny lub był partner. Władza musi również zapewnić ofiarom dostęp do darmowej pomocy prawnej, specjalistyczną pomoc i ochronę na każdym etapie postępowania karnego.
Prawie 7 tysięcy kobiet zamordowano w ciągu 18 lat w Turcji
Według oficjalnych danych Tureckiego Instytutu Statystycznego 39% tureckich kobiet doświadczyło na pewnym etapie życia przemocy fizycznej. Prawdziwe dane mogą być dużo wyższe. Skala przemocy wobec kobiet jest jednym z najważniejszych społecznych zagadnień w Turcji. Organizacje międzynarodowe zajmujące się prawami człowieka od lat mówią o ogromnej ilość zabójstw kobiet w Turcji. Zdaniem aktywistów turecki wymiar sprawiedliwości wielokrotnie wykazywał niechęć do ścigania brutalnych zbrodni przeciwko kobietom.
Według raportu organizacji „We Will Stop Femicide Platform” tylko w 2020 r. dokonano aż 300 zabójstw kobiet, a 171 przypadków śmierci zakwalifikowano jako „podejrzane”. Zgodnie z raportem opublikowanym wcześniej przez Sezgina Tanrıkulu, obrońcę praw człowieka i deputowanego Republikańskiej Partii Ludowej, prawie 7000 kobiet zamordowano w ciągu 18 lat, kiedy rządziła Partia Sprawiedliwości i Rozwoju, której przewodniczy Recep Tayyip Erdoğan.
Reakcja społeczności międzynarodowej
Parlament Europejski w sprawozdaniu w sprawie przyszłości kobiet w Turcji do 2020 r. wyraził zaniepokojenie „regularnością i skalą przemocy wobec kobiet, w tym zabójstw honorowych oraz wcześnie zawieranych i przymusowych małżeństw, a także brakiem skuteczności obecnych środków zaradczych i pobłażliwością władz tureckich w kwestii karania sprawców przestępstw na tle płciowym”.
Decyzja prezydenta Turcji spotkała się także z ostrą krytyką na arenie międzynarodowej. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział, że wycofanie się Turcji z porozumienia było „głębokim rozczarowaniem” i krokiem wstecz w wysiłkach na rzecz położenia kresu przemocy wobec kobiet na całym świecie.
Także Wysoki Przedstawiciel UE ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josep Borrell i Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poddali ostrej krytyce wypowiedzenie przez Turcję Konwencji Stambulskiej. ONZ wezwał również Turcję do ponownego przemyślenia swojej decyzji.
***
Chcesz porozmawiać o patriarchacie w Turcji?
Zapraszamy na spotkanie z Marceliną Szumer-Brysz, autorką reportażu o Turcji „Wróżąc z fusów”, z którą będziemy rozmawiać w poniedziałek 29 marca o 20:00.
Więcej informacji znajdziesz tutaj >>
Laura Maksimowicz – dziennikarka związana z organizacjami pozarządowymi. Studiuje stosunki międzynarodowe, zajmuje się głównie tematyką migracji oraz pomocy humanitarnej. Współpracowniczka SalamLab.pl.
Źródła:
- Four women killed on the same day in Turkey amid Istanbul Convention withdrawal, duvar.english. Turkey’s own independent gazette.
- 5 women murdered in Turkey in a day amid protests against withdrawal from Istanbul Convention, Stockholm center for freedom.
- W Turcji zamordowano 6 kobiet tego samego dnia, Co się dzieje w Turcji/Facebook.
- Sprawozdanie w sprawie przyszłości kobiet w Turcji do 2020 r., Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia, Parlament Europejski.
fot. Hazel Aksoy on Unsplash