W Iranie rozpoczął się proces dziennikarki relacjonującej śmierć Żiny Mahsy Amini

fot. Wikimedia commons


To zrobione przez nią zdjęcie dla proreformatorskiego dziennika Shargh zaalarmowało, że coś jest nie tak z 22-latką, której śmierć wywołała masowe protesty w Iranie. Fotografia pokazywała przytulających się do siebie rodziców Żiny Mahsy Amini w szpitalu w Teheranie, gdzie dziewczyna przebywała w śpiączce

Nilufar Hamedi, autorka zdjęcia i dziennikarka pisząca o sprawie Amini, właśnie stanęła przed sądem rewolucyjnym. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami. Jak napisał na Twitterze mąż dziennikarki, Mohammad Hossein Adżorlou, wtorkowa sesja skończyła się po niemal dwóch godzinach, podczas których obrońcy kobiety nie zostali w ogóle dopuszczeni do głosu, a członków i członkinie rodziny dziennikarki nie wpuszczono na salę rozpraw.

Podobają Ci się nasze treści? Wesprzyj nas finansowo!

W obronie wolności słowa

Hamedi, jak i inna dziennikarka Elaheh Mohammadi, jest oskarżona między innymi o zmowę z obcymi mocarstwami, a dokładniej o współpracę z CIA. Jak podawał The Washington Post, minister wywiadu Iranu w liście wysłanym do mediów w październiku 2022 roku oskarżył CIA o instruowanie dziennikarek w celu wywołania ogólnokrajowych zamieszek. W obronie kobiet stanęło m.in. stowarzyszenie dziennikarskie w Iranie, potwierdzając, że jedyne, co robiły, to rzetelnie wypełniały swoje obowiązki. 

Obie kobiety przebywają w więzieniu już od ośmiu miesięcy. Nilufar Hamedi została aresztowana już we wrześniu 2022 roku i przez długi czas przebywała w izolatce.

#



Najnowsze publikacje