Pakistańczycy liczą głosy. Wybory do parlamentu nie przebiegły spokojnie

Zdjęcie zrobione podczas ostatnich wyborów do pakistańskiego parlamentu w 2018 roku. Fot. Commonwealth Secretariat via Flickr, CC BY-NC 2.0 DEED

dwie Pakistanki w sari nachylają się nad kartką papieru i głosują

230 milionów Pakistańczyków i Pakistanek wybierało dziś swoich przedstawicieli i przedstawicielki do izby niższej zgromadzenia narodowego

260 wybranych parlamentarzystów i parlamentarzystek wybierze później premiera, a gdyby nikt nie uzyskał większości, partia, która zdobyła największe poparcie, utworzy rząd koalicyjny.

Dzień wyborów nie był jednak spokojny. Tylko w czwartek co najmniej dziewięć osób zginęło w atakach bombowych i strzelaninach w całym kraju, a mniej niż 24 godziny przed otwarciem lokali wyborczych śmierć poniosły kolejne 24 osoby w dwóch atakach na biura polityczne kandydatów w prowincji Beludżystan.

Piszemy dla Ciebie, dzięki Tobie

Nasze dziennikarstwo w Salam Lab jest konstruktywne, inkluzywne i wolne od uprzedzeń. Dostarczamy różnorodne perspektywy, wykraczając poza główny nurt mediów. Piszemy o migracji, prawach człowieka, islamie i islamofobii.

Nasze działania zależą od Twojego wsparcia. Każda złotówka pomaga nam kontynuować misję dostarczania rzetelnych informacji. Twój wkład to klucz do naszej niezależności.

Kontrowersje wzbudziła także decyzja o wyłączeniu internetu mobilnego na czas wyborów na terenie całego kraju. Tymczasowy zastępca dyrektora Amnesty International na Azję Południową powiedział, że był to „atak na prawo do wolności słowa i pokojowych zgromadzeń” Pakistańczyków i Pakistanek.

Od 2022 roku, kiedy opozycja polityczna obaliła premiera Imrana Khana z partii Pakistańskiego Ruchu na rzecz Sprawiedliwości w głosowaniu nad wotum nieufności w parlamencie, kraj mierzy się z polityczną niestabilnością. Od tamtej pory Khan był aresztowany i musiał stawić czoła zarzutom w wielu sprawach korupcyjnych, aż do stycznia tego roku, kiedy na kilka dni przed wyborami został skazany na 10 lat więzienia. Uznano go winnym wycieku tajemnic państwowych; były premier miał się tego dopuścić, gdy wymachiwał poufnym dokumentem podczas wiecu politycznego.

Kara więzienia dla Khana oznacza, że faworyt tych wyborów, Nawaz Śarif, został pozbawiony swojego największego politycznego konkurenta. Śarif w przeszłości wielokrotnie obejmował władzę w Pakistanie, jako lider Pakistańskiej Ligi Muzułmańskiej.

Co ważne, wybory w Pakistanie zostały przeprowadzone w czasie gdy kraj mierzy się ze skutkami ogromnego kryzysu ekonomicznego. Latem ubiegłego roku udało się uniknąć niewypłacalności dzięki pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w wysokości 3 miliardów dolarów. Wsparcie pożyczkodawcy kończy się w marcu. Nowy rząd będzie musiał się zmierzyć z rekordowo wysoką inflacją i powolnym wzrostem gospodarczym.

Harun Śinwari, starszy urzędnik Komisji Wyborczej Pakistanu, powiedział, że wyniki zaczęły napływać z miast po godzinie 22:00 (18:00 polskiego czasu), ale zastrzegł, że trzeba przygotować się na opóźnienia w przychodzeniu informacji o wynikach z odległych, wiejskich obszarów.

#



Najnowsze publikacje